Poduszka finansowa
Dowiedz się, czym jest poduszka finansowa, ile powinna wynosić i czy jest w ogóle potrzebna.
Nieważne, czy zarabiasz dużo, czy bardzo mało, jeśli żyjesz od pierwszego do pierwszego, sam prosisz się o kłopoty.
Nie ma siły, życie bywa przewrotne i pełne niespodzianek, a z myślenia jakoś to będzie, trudno się wyleczyć.
Tylko, niestety to „jakoś” czasem przekłada się na: bardzo niedobrze. A tak łatwo temu zapobiec. Co może Cię ochronić?
Poduszka finansowa
Pamiętasz babcie, która z ciężkim westchnieniem sięgała czasem do bieliźniarki, aby wyciągnąć kilka banknotów, które trzymała na tzw. czarną godzinę?
To właśnie była jej osobista poduszka bezpieczeństwa finansowego.
Cała rodzina mogła jej tłumaczyć, że nie ma na co odkładać, bo ma przecież wszystko, a ona i tak wiedziała swoje.
Z wiekiem uczymy się, że życie pełne jest niespodzianek i nie wszystkie z nich są przyjemne.
A przez wszystkie zdecydowanie prościej przejść „suchą stopą” jeśli mamy pieniądze odłożone na czarną godzinę.
Takich godzin bywa niestety sporo, choćby popsuty samochód, nagła utrata pracy czy choroba.
Oprócz tych, w naszym mikro świecie, zdarzają się i takie, o charakterze globalnym, jak choćby obecna sytuacja.
Co daje poduszka finansowa?
Główne zadanie poduszki bezpieczeństwa, to zapewnienie spokoju i pieniędzy na przeżycie przez określony okres czasu.
W razie, gdybyśmy stracili dochód lub czasowo przestali móc wykonywać pracę.
To pieniądze, które pozwolą nam na spłatę kolejnej raty kredytu i pokrycie kosztów naszego spokojnego życia.
Ale to nie jedyna rola poduszki, bo równie istotny jest jej aspekt psychologiczny.
Po prostu, dzięki niej spokojnie sypiasz i wiesz, że dasz sobie radę, choćby nie wiem, co się wydarzyło.
To dzięki poduszce zyskujesz pewność siebie.
Wiesz, że jesteś zaradny, umiesz zarządzać domowym budżetem, odkładać pieniądze, innymi słowy, że jesteś niezależnym człowiekiem.
Podczas gdy Twoje koleżanki w pracy boją się postawić szefowej, bo martwią się, z czego spłacą kolejną ratę kredytu, Ty wiesz, że śmiało możesz powiedzieć nie.
Masz zaplecze finansowe, które da Ci czas na znalezienie kolejnego zajęcia.
Gdzie przechowywać takie rezerwy finansowe? Wbrew pozorom – trzymanie ich dosłownie pod poduszką – nie będzie dobrym wyjściem 😉
Warto pomyśleć o jakimś rachunku oszczędnościowym lub tanim albo całkowicie bezpłatnym koncie osobistym: https://kontobankowebezoplat.pl/
Ile powinna wynosić poduszka finansowa?
Nikt nie poda Ci konkretnej kwoty, bo i nie o to chodzi.
Musisz sam zastanowić się, w jakiej jesteś sytuacji i jaka kwota zapewni ci spokój.
Zacznij od ustalenia, jakie są koszty twojego życia, czyli ile potrzebujesz, aby zaspokoić wszystkie potrzeby.
Teraz, zastanów się, w jakiej jesteś sytuacji.
Masz dobry zawód, popłatny fach i nie masz problemów z wyprowadzką do innego miasta?
Naprawdę pokrycie kosztów trzech miesięcy życia będzie wystarczające.
Jeśli z kolei pracujesz w niszowej branży i wiesz, że nie możesz szybko wyjechać, masz kredyt hipoteczny, dzieci na utrzymaniu?
Możesz potrzebować pieniędzy nawet na przeżycie roku, zanim ustabilizujesz swoją sytuację.
Czy ją zainwestować?
Poduszka bezpieczeństwa finansowego to spore pieniądze, a więc kuszą, aby je zainwestować.
Tylko absolutnie nie możesz tego zrobić.
Podstawa zarządzania domowym budżetem, to umiejętność rozgraniczania pieniędzy na własnym koncie.
Po pierwsze, środki na zaspokojenie podstawowych płatności i potrzeb życiowych.
Po drugie – to, co potrzebne na pokrycie wydatków nieregularnych, a po trzecie – poduszka bezpieczeństwa.
Dopiero to, co zostaje po odliczeniu tych kwot to pieniądze, które możesz przeznaczyć na inwestowanie.
Niestety, choćby nie wiem, jak pękało ci serce, gdy patrzysz, jak twoje pieniądze zjada inflacja, po prostu nie możesz ich zainwestować.
Inwestycja zawsze wiąże się z ryzykiem utraty części kapitału, a dodatkowo nie zawsze daje możliwość szybkiego wyjścia.
A Ty, nie tylko nie możesz stracić ani złotówki z tych pieniędzy, ale też możesz ich szybko potrzebować.
To powód, dla którego inwestujemy wyłącznie nadwyżki.
Generalnie, rozchodzi się o racjonalne gospodarowanie swoimi zasobami finansowymi.
A w tym wypadku, nigdy nie jest zalecany pośpiech. Wszystkie „za” i „przeciw” warto długo i dogłębnie przemyśleć.